Prezydent Europejskiego Banku Centralnego Trichet miał dwa powody do uśmiechu, przychodząc na spotkanie z eurodeputowanymi. Po pierwsze, dzięki Traktatowi Lizbońskiemu EBC jest teraz instytucją stawianą na równi z innymi głównymi instytucjami UE. Kolejny

UE wychodzi z kryzysu

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/14565713/N001-91208-002-PL.srt

Na spotkanie z Komisją Spraw   Gospodarczych pan Trichet zjawił się

Zgodnie z Traktatem Lizbońskim   EBC jest teraz instytucją

znajdującą się na równi z PE,   Radą oraz Komisją.

EBC utrzyma swą niezależność   od państw członkowskich.

Gospodarka w strefie euro   okazuje oznaki poprawy...

Pan Trichet zjawił się w PE z dobrymi   i trochę gorszymi wieściami:

należy kontrolować inflację i deflację,   co będzie niemałym osiągnięciem.

Większość państw UE nie przestrzega już   kryteriów z Maastricht

ale teraz cała Europa musi skupić się   na wyjściu z kryzysu.

W większości krajów sytuacja jest trudna.

Musimy zrozumieć, że to jest chyba   najgorszy kryzys w naszej historii.

To trudne zadanie,   ale EBC musi mu podołać.

Rada ECONFIN stwierdziła,   że chodzi o wiarygodność całej UE

i wiarygodność poszczególnych   państw UE.

Stabilizacja naszej waluty   to bardzo ważny problem.

Myślę, że EBC świetnie się spisywał   przez ostatnie kilka miesięcy.

Czekając na spodziewane   ożywienie gospodarcze,

UE przygotowuje się   na zakończenie kryzysu.

W czwartek przywódcy państw UE   przyjmą plan wyjścia z kryzysu.