Rozpoczęto rozmowy pokojowe i rosyjski polityk wyższej rangi Alexey Pushkov mówi, że Moskwa pozostaje otwarta na dialog z UE, ale Krym pozostanie rosyjski.

Konflikt na Ukrainie: Rosja przedstawia Parlamentowi swoje stanowisko

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/11970543/n003-0338-plx.srt

Podczas trwających rozmów  nt. Konfliktu na Ukrainie

Czołowy rosyjski polityk przyjechał do PE,  aby przedstawić stanowisko Rosji.

Do Parlamentu, który dopiero  w zeszłym miesiącu

potępił agresywną i zaborczą  politykę Rosji wobec Ukrainy.

Alexey Pushkov jest przewodniczącym  komisji ds. zagranicznych

EuroparlTV zapytała go,  co wniesie on do rozmów

biorąc pod uwagę opinię szefowej  polityki zagranicznej UE p. Mogherini,

że strategiczne partnerstwo  UE z Rosją należy do przeszłości.

Obecnie utrzymanie dialogu  jest niezmiernie ważne,

gdyż mimo że usłyszeliśmy,  że partnerstwo jest zakończone,

Rosja nadal istnieje  i UE także nadal istnieje.

Powinniśmy uniknąć możliwego  podziału pomiędzy Rosją i Europą,

podziału, który byłby nieodwołalny  i który zacząłby nową zimną wojnę.

najważniejsze jest szybkie znalezienie  rozwiązania na to, co dzieje się na Ukrainie.

O to właśnie starają się prezydent Putin,

Mam nadzieję, że im się uda.  -Czy uważa pan, że w środę

Rosja zaakceptuje  Porozumienie z Mińska,

podpisane we wrześniu zeszłego roku,  ze wszystkimi zapisami

nt. zdelimitaryzowanej strefy  i wycofania wojsk i wyposażenia.

Myślę, że to co uzgodniono  w Kijowie i w Moskwie z Putinem

to zmodyfikowana wersja  porozumienia z Mińska.

Porozumienie z Mińska było podważane  przez wydarzenia na Ukrainie,

nie tylko przez powstańców,  ale także przez działania Kijowa.

dyskutowali nt. nowej wersji  porozumienia z Mińska

i tego, jak w oparciu o tę nową wersję  zbudować zrozumienie.

że Amerykanie mogliby wysyłać  lub sprzedawać broń Ukrainie?

Istnieje duże prawdopodobieństwo,  że tak się stanie.

To bardzo niebezpieczne, gdyż tak właśnie  zaczęła się wojna w Wietnamie.

Najpierw wysłali broń,  potem doradców wojskowych,

potem wojska do ochrony doradców  i wojska do walki z Wietnamczykami.

Myślę, że to bardzo niebezpieczna droga,  której USA być może nie rozumie.

W USA nadal jest mnóstwo ludzi,  którzy chcą wszędzie walczyć,

2 lata temu chcieli  zbombardować Damaszek,

teraz chcą wysyłać  broń na Ukrainę.

Wielu jest ludzi takich jak  senator McCain - lubiących broń,

co raczej nie pomoże  bezpieczeństwu w Europie.

Co sądzi pan o możliwości  kolejnych sankcji,

szczególnie wobec obecnego stanu  rosyjskiej gospodarki?

Słabość rosyjskiej gospodarki  jest w Europie wyolbrzymiana.

Rosja ma pewne rezerwy  i może z nich przez pewien czas żyć.

Obecnie istnieje także bardzo głęboka  spójność narodowa.

Powiedziałbym, że wobec  presji z zewnątrz Rosjanie

są bardziej zjednoczeni  niż byli wcześniej.

Uważam, że jeśli  Porozumienie z Mińska przyniesie skutek,

gdyż skoro będzie odpowiedź,  to po co nakładać sankcje?

Wiele ludzi mówiło, że stare  Porozumienie z Mińska było taktyką

ze strony prezydenta Putina,  aby zyskać na czasie

Powstańcy oskarżają Kijów  o próbę wykorzystania zawieszenia broni

w celu przegrupowania sił  i ponownego uzbrojenia armii.

Oskarżenia padają  ze wszystkich stron.

Rosja utrzymuje, że Donbas  powinien być częścią Ukrainy.

spójności terytorialnej Ukrainy  jeśli chodzi o Donbas.

Uważamy, że ten rejon  powinien mieć status,

który zaakceptują mieszkańcy:  że będą mieli pewne gwarancje,

że ich prośby będą spełnione.  Żyje tam około 7 mln ludzi.

Nie możemy za ich plecami  decydować o ich losie.

Musimy znaleźć rozwiązanie,  które będzie dla nich do przyjęcia.

Jeśli tak się stanie, Ukraina  pozostanie zjednoczonym państwem.

Jeszcze jedno pytanie.  Co powie pan europosłom,

którzy uważają, że Krym  powinien zostać oddany Ukrainie,