Genetycznie zmodyfikowane organizmy: za czy przeciw? W stolicy Bułgarii, Sofii, około 30 młodych ludzi dyskutuje na ten temat z europosłanką Marią Nedelczewą.

Mówimy o Europie: Produkty GMO

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/13784044/J004-0008-PL.srt

NT. GENETYCZNIE   MODYFIKOWANYCH PRODUKTÓW

Nazywam się Maria Nedelczewa.   Jestem europosłanką z grupy EPL, GERB.

Zostałam wybrana do PE   w czerwcu 2009 r.

Cieszę się, że jestem tu dziś z wami.

Nasza debata nosi tytuł:   "Za lub przeciw GMO".

Jestem członkinią Komisji Rolnictwa   i Rozwoju Wsi,

Komisji Petycji, Sprawiedliwości   i Spraw Wewnętrznych,

oraz Komisji do Spraw Kobiet   i Równouprawnienia.

Komisja Rolnictwa wiele uwagi poświęca   genetycznie modyfikowanym organizmom.

W latach 70. pierwsze produkty GMO   przyjmowane były z entuzjazmem.

Podzieliliśmy was na dwie grupy:   wy jesteście za GMO,

Na świecie mieszka 6,8 mld ludzi, ale   żywności starczy tylko dla dwóch trzecich.

Nie sądzę, by 2 mld ludzi   chciało dobrowolnie umrzeć.

Dlatego produkty GMO są potrzebne   w takich miejscach, jak Afryka i Azja.

Mamy nasz pierwszy argument.   GMO są potrzebne, by nakarmić świat.

Mówisz, że musimy nakarmić   głodujących ludzi,

ale w kraju takim jak Bułgaria,   gdzie mało kto głoduje,

nie ma potrzeby korzystania   z genetycznie modyfikowanej żywności

i narażania zdrowych ludzi   na ryzyko zachorowań i alergii.

Bułgarzy przekładają ilość   ponad jakość.

Rzeczą samolubną jest krytykowanie   GMO, jeśli mamy nadmiar żywności, 

ale są kraje, w których ludzie głodują.

Właśnie dlatego mówimy, że produkty   GMO są potrzebne tam, ale nie tutaj.

Będziemy ich potrzebować w przyszłości,   kiedy będą bardziej odżywcze,

tańsze i lepsze   niż tradycyjna żywność.

Kiedy tak się stanie i kiedy zezwolimy   na ich sprzedaż w Bułgarii,

Nikt nie wie, jak te produkty   wpływają na poszczególne organizmy.

15 lat temu w USA przeprowadzono   badania obejmujące 200 mln osób.

Z tych badań wynikało, że produkty GMO   nie mają żadnego wpływu na zdrowie.

Mam słaby system odpornościowy,   więc uważam na to, co jem.

Wiele produktów żywnościowych szkodzi   mi i ludziom z podobnym problemem.

Ludzie, którzy jedzą produkty GMO,   zapadają na pewne choroby,

Wzrasta również odsetek   osób bezpłodnych.

Lepiej umrzeć na raka w wieku 60 lat,   niż umrzeć z głodu już dzisiaj.

Ale wiele ludzi głoduje.   Około 25 tysięcy.

I proponujesz nakarmić ich   produktami GMO?

Nie ma dowodów, że produkty GMO   są szkodliwe.

Wręcz przeciwnie, wraz z upływem czasu   będą coraz lepsze.

Wyniki wielu badań wskazują, że produkty   GMO mają ujemny wpływ na inteligencję.

Kobiety w ciąży spożywające GMO   rodzą dzieci z niższym ilorazem inteligencji.

Takie choroby jak np. rak również   wskazują na to, że te produkty szkodzą.

ale ewolucja zawsze wiąże się z ryzykiem,   którego nie unikniemy, jeśli chcemy...

Jeśli istnieje szansa, że genetycznie   modyfikowane organizmy

mogą pozytywnie wpłynąć na nasze życie,

powinniśmy zaryzykować   i zbadać tę możliwość.

Badania pokazują, że produkcja   mleka i mięsa wzrosła o 30%,

ale prawie wszystkie zwierzęta   są chore, mają problemy z żołądkiem itd.

Mówisz, że istnieje problem   ze zwierzętami.

Z nowymi wynalazkami   zawsze są problemy.

Te problemy mogą z czasem zniknąć,   jeśli damy tym produktom szansę.

Jeśli wyniki testów   zwierzęcych poprawią się,

Przed chwilą zdałam sobie sprawę, że...

Na opakowaniach produktów   żywnościowych brak jest informacji,

Tak więc jesteśmy zmuszeni do jedzenia   tych produktów. Nie mamy wyboru. 

Musimy kupić dany produkt, ponieważ   nie mamy innej alternatywy.

Obecnie prawie wszystkie produkty   zawierają GMO.

Poruszyliśmy bardzo ciekawy temat:   prawo wyboru.

Na etykiecie muszą widnieć wszystkie   składniki produktu, może nie w Bułgarii,

ale w wielu krajach producent musi   umieścić tę informację na opakowaniu.

Opakowanie musi informować o składzie   produktu, abyśmy mogli dokonać wyboru.

Czytając etykietę, musimy być w stanie

świadomie zgodzić się   na spożycie tego produktu

lub powiedzieć sobie:   "Odmawiam zakupu tego produktu".

Oznakowanie żywności jest bardzo ważne.

Powinno jasno wskazywać, czy dany   produkt zawiera GMO, i w jakiej ilości.

Komisja Europejska pracuje nad tym.   Posłuchajmy teraz zwolenników GMO.

Etykiety na produktach nie są problemem   inżynierów genetycznych.

To prawda. Należy wprowadzić   przejrzyste przepisy i zasady.

Czy obydwie grupy widzą szansę   na wypracowanie wspólnego stanowiska?

GMO można modyfikować tak,   aby były bardziej odporne,

co zmniejsza potrzebę użycia pestycydów,   które są bardziej szkodliwe niż GMO.

Skoro mowa o żywności   zawierającej pestycydy...

Jeśli rośliny zmodyfikowano tak,   aby były bardziej odporne...

Problem nie leży w tym, że są to produkty   GMO, lecz w tym, że są pełne pestycydów.

Wiele produktów, które uważamy za GMO,   jest być może produktami chemicznymi.

Istnieją przypadki, w których stosowanie   GMO doprowadziło do lepszych zbiorów,

bez szkody dla środowiska   i naszego zdrowia.

Czy tego rodzaju argumenty   do was przemawiają?