Szwecja jako kolejny kraj obejmie sześciomiesięczne przewodnictwo w UE. Przejęcie pałeczki od Czech w dobie panującego kryzysu jest niewątpliwie wyzwaniem. Głównym punktem jest zbliżający się szczyt w Kopenhadze, który będzie kluczowym punktem szwedzkiego

Dzisiaj w Parlamencie: Konferencja w Kopenhadze pierwszym kierunkiem szwedzkiego przewodnictwa

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/15091085/P001-90629-001-S-PL.srt

Od 1 lipca Szwecja będzie przewodniczyć   UE przez 6 miesięcy.

Zadanie nie będzie łatwe w dobie kryzysu   finansowo-gospodarczego.

Inne niełatwe zadania to sprawa   Traktatu z Lizbony,

czy wybranie nowego   Przewodniczącego Komisji.

To ciężkie czasy.   Kryzys dotyka wielu sektorów:

kryzys finansowy przekształca się   w kryzys na rynku pracy w Europie

i całym świecie.   Mamy również kryzys klimatyczny.

Musimy znaleźć sposób na rozwiązanie   trzech problemów  w tym samym czasie.

Walka z kryzysem i ze zmianą klimatu   będą to sprawy kluczowe dla Sztokholmu.

Europa będzie musiała dojść do   porozumienia w kwestii zmiany klimatu

na szczycie w Kopenhadze,   który odbędzie się w grudniu tego roku.

Europa chce odegrać znaczną rolę w   protokole, który zastąpi Protokół z Kioto.

Konferencja w Kopenhadze jest bardzo   ważna w kwestii tego,

jak sobie poradzimy ze zmianą klimatu   i powiązanymi z nią problemami.

Jest szalenie ważne, żeby UE miała   dobrą politykę dot. zmiany klimatu.

Tylko wówczas będziemy mogli   zatrzymać to zjawisko.

Szwecja nie ma przed sobą   łatwego zadania,

zawsze może zaistnieć kryzys   międzynarodowy.