Po skandalu na rynku żywnościowym europosłowie znów domagają się bardziej precyzyjnego oznakowania żywności oraz stosowania obecnie obowiązujących przepisów.

Konina: surowsze przepisy dotyczące oznaczania żywności

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/16220052/n001-130219-001-pl.srt

Nie ma wątpliwości, czym handluje  ten dostawca: tylko najlepszą wołowiną.

Przypadki przetworzonej żywności  zawierającej koninę

wywołały obawy w całej Unii.  Ale czy nie jesteśmy sami sobie winni?

Kiedy klient kupuje mięso mielone  dla czterech osób za 2 euro,

to jego koszt  wynosi 50 centów na osobę.

50 centów kosztuje pewnie  2-minutowa rozmowa przez telefon!

Posłowie debatowali wraz z dyrektorem  generalnym ds. zdrowia i konsumentów

i Urzędem  ds. Bezpieczeństwa Żywności.

Domagano się możliwości prześledzenia  pochodzenia żywności z etykietki,

ale głównie chodziło  o wprowadzenie w życie przepisów.

Wiele krajów unijnych wprowadza  regulacje unijne na różne sposoby

i to jest właśnie ten słaby punkt.  Należy uchwalać mniej, ale lepiej!

Skandal z koniną  odsłonił unijny łańcuch dostaw,

w ramach którego mięso  wielokrotnie przekracza granice.

To nie pierwszy taki skandal —  konsumenci często są omamiani.

Wie Pani, że kupując wędlinę,  25% może stanowić tkanka łączna,

a na etykietce nadal pisze "mięso"?  I to jest legalne.

Tu chodzi jednak o oszustwo, a nie  kwestie zdrowotne — konina jest tańsza.

Jeden z posłów napisał  do firmy uwikłanej w tę aferę

z propozycją, by ta zamiast niszczyć  żywność wycofaną ze sklepów,

przekazała ją na wykarmienie biednych.

Nie chcę, aby Findus  bardziej szargał swoją reputację

zupełnie niepotrzebnie marnując  tysiące ton zdrowej żywności.

Odsetek przychodu rodzinnego  przeznaczanego na żywność

spadł z 30% o ponad połowę  w ciągu ostatnich 20 lat.

Jeśli nie zaczniemy  wydawać więcej na żywność,

możemy się spodziewać  gorszych produktów na naszym stole.

Najważniejsze jest to,  aby ludzie wreszcie zrozumieli,

że za każdy produkt  trzeba zapłacić odpowiednią cenę.

Nie możemy płacić ochłapów rolnikom  za ich ciężką pracę. To się nie godzi!

Śledztwo w tej sprawie trwa,  a Komisja ma zaostrzyć inspekcje.

Firmy uznane za winne  mogą ponieść karę.