Posłowie pracują nad zalecenani odnośnie Porozumienia w sprawie handlu usługami, czy UE powinna wyznaczyć granice dla pewnych usług?

Czym jest TiSA?

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/11932855/n005-151014-001-plx.srt

Negocjacje odnośnie porozumienia  w sprawie handlu usługami - TiSA -

z udziałem 25 członków Światowej  Organizacji Handlu, w tym Europy.

Czy TiSA to kolejne porozumienie,  którego muszó się obawiać konsumenci

po kontrowersyjnej umowie TTIP?  - Może to pierwszy problem.

Sektor usługowy produkuje prawie 70%  produktu narodowego brutto w UE.

Pytanie brzmi: czy chcę przynosić zysk  czy chcę służyć interesom publicznym?

UE już teraz jest największym  eksporterem usług na świecie.

Umowa handlowa w dziedzinie usług  pozwoliłaby na dalszą liberalizację

rynków i dałaby UE jeszcze większy dostęp  do rynków zagranicznych

i pozwoliłaby firmom UE na takie samo  traktowanie jak firmy lokalne.

Czy potrzebne są ograniczenia,  szczególnie w kwestii usług publicznych?

Na przykład: kultura,  ubezpieczenia społeczne, woda,

aby chronić elementy, które według nas  nie powinny być objęte konkurencją.

Kolejnym problemem jest brak  mechanizmów do rozstrzygania sporów.

Negocjacje powinny dobiec końca  w 2016 roku.

Wówczas państwa członkowskie  zadecydują,

które usługi chcą wyeliminować  ze swoich kompetencji.