Sceptyk klimatyczny, aktywista środowiskowy i przedstawiciel firm debatują nad sposobami walki ze zmianą klimatu.

Zbliżenie: W poszukiwaniu rozwiązań dla zmiany klimatu

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/15338820/m001-0042-pl.srt

Witam. W Cancun, w Meksyku, znów  zaczynają się negocjacje klimatyczne.

W zeszłym roku emisja C02, która  powoduje globalne ocieplenie,

jednak światowi przywódcy nie zdołali  dojść do porozumienia.

Zapraszam na reportaż Arnauda  Demoldera nt. elektrycznych aut,

czyli potencjalnego lekarstwa na główne  źródło zanieczyszczeń atmosferycznych.

Danny Kuntz pracuje  w Radzie Miejskiej w Strasburgu.

Używa on elektrycznego samochodu  od 10 lat.

Samochód jest przyjazny dla środowiska  i w przeciwieństwie do normalnych aut

produkuje 40-60% mniej gazów,  które powodują globalne ocieplenie.

Kolejną zaletą jest koszt eksploatacji  za każdy kilometr.

Koszt na 100 km wynosi 1.50 euro,  co jest dobrą ceną.

Trzeba także wiedzieć, że akumulator  starcza na około 1500 cykli,

Wytrzymałość pojazdów elektrycznych  podwoiła się w ciągu 10 lat.

Przy obecnych obawach o środowisko  stanowią dobrą opcję na przyszłość.

Producenci mają duże oczekiwania  wobec samochodów elektrycznych.

Do roku 2020 mogłyby stanowić  2-10% pojazdów na rynku.

Obecnie samochody elektryczne  są możliwym rozwiązaniem,

jeśli zrozumiemy, że nie zastąpią one  pojazdów na benzynę.

Samochody elektryczne są dobre  do poruszania się po mieście.

W 2030 r. ilość samochodów na świecie

Celem UE jest zmniejszenie emisji gazów  o 20% do roku 2020.

UE zachęci państwa członkowskie  do wypłaty premii

Obecnie mamy świadomość potrzeby  walki ze zmianą klimatu.

W znacznym stopniu  musimy ograniczyć emisje CO2.

Problemem tych pojazdów  jest czas ładowania akumulatorów,

średnio wynosi on 6 godzin,  ale pojawiają się nowe rozwiązania.

Zamiast stacji paliw dostępne są  punkty szybkiego doładowania.

W takich punktach doładowania  można naładować akumulator

robimy krok naprzód we wprowadzeniu  pojazdów elektrycznych na rynek.

Potencjalny rynek jest obiecujący  i UE szacuje,

że mogłoby powstać od 2 do 22 mln  zielonych miejsc pracy do 2020 roku.

W tej fabryce samochodów Smart  we Francji

ta niewielka ekipa produkuje kilkaset  samochodów elektrycznych.

Obecnie jego cena wynosi 20.000,  ale powinna spaść

Dla fabryki SmartVille,  gdzie pracuje około 1600 osób

oznaczałoby to, że miejsca pracy  są zabezpieczone.

Przewidziano także 50 miejsc pracy  tylko do produkcji elektrycznego Smarta.

Czy samochody elektryczne  są rozwiązaniem na przyszłość?

Mają one wady: do baterii potrzebny  jest lit, którego ilość jest ograniczona.

Do naładowania milionów akumulatorów  potrzebny jest prąd.

Jeśli do 2020 roku mielibyśmy  przejść na samochody elektryczne,

zużywalibyśmy rocznie  21 terawatogodzin energii więcej,

czyli 24% więcej elektryczności  w całym kraju.

W Belgii wymagałoby to dodatkowych 3  reaktorów jądrowych, a jest ich już 7.

Obecna produkcja energii  w Europie  ze źródeł odnawialnych

nie podołałaby takiemu wzrostowi zużycia.

Nawet jeśli przyszły rynek dla pojazdów  elektrycznych jest ograniczony,

O sposobach walki ze zmianą klimatu  w rok po konferencji w Kopenhadze

i tuż po rozpoczęciu  konferencji w Cancun

z Folkerem Franzem z Konfederacji  Europejskiego Biznesu,

Rogerem Helmerem z frakcji  Konserwatystów i Reformatorów

oraz Basem Eickhoutem  z frakcji Zielonych.

Proszę o komentarze na temat reportażu.

Czy - z perspektywy przemysłu - jest to  rozwiązanie na przyszłość?

Z pewnością jest to jedno  z możliwych rozwiązań.

elektryczne auta mają ogromny potencjał,  jeśli chodzi o redukcję emisji CO2.

Obserwowałam pana podczas  oglądania reportażu.

Co pan o tym myśli?  Kupiłby pan takie auto?

Z pewnością nie. Elektryczne auta  to nie jest dobry pomysł.

i szybko tracą na wartości z powodu  kosztów wymiany akumulatora.

Sytuacja może się zmienić, kiedy  pojawią się doskonalsze akumulatory,

ale istnieje jedna ważna kwestia,  o której zapomnieliśmy,

a mianowicie to, że samochód elektryczny  potrzebuje prądu.

Przy prądzie pochodzącym  z tradycyjnych źródeł

redukcja emisji w porównaniu do małego  silnika dieslowego nie jest duża.

Kolejną ważną kwestią jest to, że rządy  stracą ogromne źródło dochodów,

jeśli ludzie przesiądą się z samochodów  tradycyjnych na elektryczne,

i nie będą chciały się z tym pogodzić.

Tak więc auta te dziś mogą  wydawać się tanie w eksploatacji,

ale rządy będą chciały odzyskać  utracone dochody.

- Co pan na to?  - Pan Helmer martwi się o CO2.

- Nic takiego nie powiedziałem.  - Takie odniosłem wrażenie.

Samochód elektryczny  może stanowić rozwiązanie

i jest dobrym przykładem tego, jak  innowacje pomagają iść do przodu nam

Jednakże masowa przesiadka  z aut tradycyjnych na elektryczne

nie jest rozwiązaniem, gdyż istnieją  inne problemy związane z mobilnością.

Myślę tu o korkach i innych  tego rodzaju problemach.

autami elektrycznymi czerpiącymi  prąd pochodzący z elektrowni węglowych,

Zmianę może przynieść tylko  energia ze źródeł odnawialnych.

Rozumiem. Przechodzimy do pierwszej  części programu dot. Cancun.

Tym razem nikt nie oczekuje  globalnego porozumienia,