Derk Jan Eppink (EKR, Belgia) mówi o zadłużeniu i przekonuje do równoległej waluty, a Marek Siwiec (S&D, Polska) mówi o cierpliwym wywieraniu presji na Ukrainę.

7 dni w Europie: Czy Euro  wytrzyma? Co robic z Ukrainą?

https://api.multimedia.europarl.europa.eu/documents/20125/16000309/m004-0035-plx_mf.srt

programie, w którym omawiamy wydarzenia  z pierwszych stron gazet.

Dziś znowu zajmiemy się  kryzysem zadłużenia.

Hiszpania ma coraz większe  kłopoty ze zdobyciem środków

po wpompowaniu w 4. największy bank -  Bankię - 19 miliardów euro.

Inwestorzy zaczęli wycofywać  środki z Hiszpanii i Włoch.

Porozmawiam o tym  z Derkiem Janem Eppinkiem,

belgijskim członkiem Europejskich  Konserwatystów i Reformatorów

Rozpoczynamy jak zwykle  serią pytań "Tak czy Nie",

w której zadaję pytania, na które  odpowiada pan tylko "tak" lub "nie".

Przywódcy UE spotkali się 13 razy w  ostatnich dwóch latach w kwestii kryzysu.

Czy plan z góry skazany był na porażkę?  - Tak.

TO był zły plan, pana zdaniem?  - Tak.

Według Mariano Rajoya Hiszpania jest  ofiarą problemów gospodarczych innych.

Jego zdaniem Europejski Mechanizm  Stabilności powinien mieć licencję banków.

Jeśli Grecy zagłosują  na partie przeciwne oszczędnościom,

Czy UE wytrzyma bankructwo  i wyjście Grecji ze strefy euro?

Czy niemiecka bezkompromisowość  częściowo przyczyniła się do kryzysu?

Czy euroobligacje to dobry pomysł?  - Nie.

Czy to dobrze, że gospodarki UE są  uzależnione od humorów na rynkach?

Czy w przypadku  bankructwa Grecji EBC zbankrutuje?

Czas się skończył, akurat na tym  dramatycznym stwierdzeniu. Dziękuję.

Zanim porozmawiamy o zadłużeniu państw,

obejrzymy krótkie podsumowanie wydarzeń.

Spotkanie państw UE i państw  Afryki, Karaibów i Pacyfiku

odbyło się w dniach 28-30 maja w Danii.

Rozpoczynając debatę, poseł Louis Michel,  współprzewodniczący Zgromadzenia,

zwrócił uwagę na wpływ  konfliktu w Libii na region Sahelu.

Bez interwencji politycznej czy wojskowej  kryzys w Mali może rozprzestrzenić się

na sąsiednie państwa, Niger,  Mauretanię i Senegal, powiedział.

Sześć głównych projektów w Europie  ma stymulować wzrost od lipca.

We wtorek PE głosował nad nowym  funduszem o wartości 230 mln euro

Te nowe obligacje przyjęte  przez kilka państw UE

pozwolą na zebranie 4,5 miliardów euro

na główne projekty  infrastrukturalne na kontynencie

w obszarze transportu,  energii czy gospodarki cyfrowej.

Nowe przepisy dot. rybołówstwa.  W czwartek PE głosował nad przepisami

dotyczącymi organizacji  rybołówstwa i akwakultury,

System powstały w 1970 roku  musi być dostosowany

biorąc pod uwagę nowe wyzwania  związane z niedostatkiem zasobów

Celem jest lepsze  zarządzanie zasobami morskimi

Oglądacie 7 Dni w Europie.  Moim gościem jest pan Derk Jan Eppink.

Porozmawiamy o kryzysie zadłużenia  w Grecji, Hiszpanii, we Włoszech, itd.

Mówi pan, że euro nie da się uratować.

Trzeba będzie je zmienić, zreformować,

bo tego, co mamy teraz,  nie da się utrzymać.

Dla zbyt wielu państw euro  stało się zbyt drogie.

W związku z tym wiele państw  przestało być konkurencyjnymi.

wprowadzić "geuro", które  miałoby być grecką wersją euro,

czy nie byłoby to zbyt szkodliwe dla Grecji

ze względu na to, że ludzie nie mogliby  kupić paliwa, importowanych rzeczy?

Jeśli Grecja zbankrutuje, to będzie  musiała wrócić do narodowej waluty.

Straci produktywność i wpadnie w dół.

Nie będzie tam wzrostu,  czego do tej pory nie było.

Ale szybciej odzyska konkurencyjność,  a tego Grecja potrzebuje.

Pojechałem do Grecji dwa tygodnie temu  i problem w tym, że tam nie ma turystów.

Jest za drogo. Tym samym Grecja  sama wykluczyła się z rynku

Pierwszą rzeczą musi być  odzyskanie konkurencyjności.

Media atakowały Grecję, mówiąc,  że Grecy są leniwi, że nie pracowali.

Jednak statystyki pokazują,  że Grecy pracują więcej niż Niemcy.

Być może pracują dłużej, ale koszty  wynagrodzeń i pracy wzrosły o 30%

w porównaniu z kosztami w Niemczech.  Dlatego jest tam za drogo.

Więc Grecy chcą zostać w euro,  ale są przeciwni oszczędnościom.

Chcą, żeby euro było za darmo,  a to niemożliwe.

Będą musieli zreformować gospodarkę  i odzyskać konkurencyjność,

bo konkurencyjność to podstawa  dla działalności gospodarczej.

firmy i inwestorzy wycofują się,  nic tam nie zostanie.

będą straszne dla EBC, bo skupia on tak  dużą część greckiego zadłużenia.

EBC popełnił błąd kupując greckie obligacje.

Nie powinien był tego robić.  Sprzeciwiałem się temu